Dziś jest r.




Prowadź mnie według Twej prawdy i pouczaj,
bo Ty jesteś Bóg, mój Zbawca, i w Tobie mam zawsze nadzieję.
(Ps 25, 4)




Ksišżki






Zaufanie Bogu, zamiast samemu sobie, pogłębia pokorę.



           Można różnie tłumaczyć, na czym polega grzech, jaki był początek grzechu, co doprowadziło do grzechu pierworodnego. Jedno z tłumaczeń zwraca uwagę, że to brak zaufania doprowadził do zniszczenia przyjaźni między Bogiem i człowiekiem. Kuszona przez węża Ewa zaczęła wątpić; czy naprawdę jest lepiej nie o wszystkim wiedzieć, czy jednak Pan Bóg czegoś nie ukrywa, czy naprawdę kocha...? Brak zaufania doprowadził do nieposłuszeństwa, do zerwania więzi miłości, do końca przebywania w raju. I odwrotnie, to moment wielkiego zaufania doprowadził dzieło odkupienia do końca: "Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego" (Łk 23,46). Jezus Ukrzyżowany, który jako człowiek nie czuje już bliskości Ojca Niebieskiego, ufa dalej w najciemniejszej nocy duszy. Przez to zaufanie gładzi grzech pierworodny i otwiera drogę do nowego raju, do nieba, do Nowego Przymierza, do nowego życia w jedności z Panem Bogiem już na tej ziemi.
          Życie według Nowego Przymierza to życie w zaufaniu. Człowiek, który przyjmuje chrzest i wszystkie sakramenty - nowe życie - nie chce już żyć dla samego siebie, ale dla Boga, a Bóg żyje dla człowieka. Na tym polega Nowe Przymierze. Jak w dobrym małżeństwie - każdy żyje i pracuje, planuje i raduje się ze względu na drugiego. Tak samo żyje chrześcijanin ze względu na Boga. Bez Niego życie już nie ma sensu, bez Niego już nic nie mogę uczynić. "Nic" tzn. nic prawdziwego, nic, co miałoby wartość w oczach Boga, nic, co mogłoby przetrwać dla wieczności. Człowiek pokorny jest szczęśliwy, że może tak blisko współdziałać z Panem Bogiem, jest szczęśliwy jak zakochany, który już nie chce niczego czynić bez drugiego, bez miłości, bez oddania. Czuje się sobą dopiero w jedności i bliskości ukochanego, a to znaczy: zaufać Bogu zamiast samemu sobie, to znaczy: współpracować z łaską Bożą, to znaczy: żyć w pokorze.
          
           Jak daleko sięga moje zaufanie Bogu?



Do góry



© 2001 - 2012 @  |